Zrobiłam!!! Zrobiłam dwie tabliczki. Jedna na bramkę, żeby ostrzegała przed "mega groźnym" psem, a druga na budę, żeby wszyscy wokół wiedzieli do kogo ona należy.
Całkiem nieźle mi to wyszło. Może mojej siostrzyczce i reszcie jej rodzinki spodoba się to co zrobiłam.
Muszę je jeszcze polakierować. Żeby utleniając się nie ściemniały, ani tym bardziej się nie rozsechły. Może Andrzej weźmie je do pracy i pociągnie dodatkowo te deseczki specjalnym wodoodpornym lakierem, używanym do konserwacji łodzi. Muszę go ładnie o to poprosić.
Po świętach zrobię jeszcze deseczkę dla Kandusia. A co, też zarezerwuję mu przestrzeń na podwórku... Tabliczka, którą zrobiłam wisi na furtce już od pół roku i oznajmia wszystkim, że na tym podwórku rządzi najwspanialszy pies na świecie, bo wkońcu, jak ktoś, gdzieś, kiedyś powiedział "...a siódmego dnia Bóg stworzył goldena..."
Ania
Całkiem nieźle mi to wyszło. Może mojej siostrzyczce i reszcie jej rodzinki spodoba się to co zrobiłam.
Muszę je jeszcze polakierować. Żeby utleniając się nie ściemniały, ani tym bardziej się nie rozsechły. Może Andrzej weźmie je do pracy i pociągnie dodatkowo te deseczki specjalnym wodoodpornym lakierem, używanym do konserwacji łodzi. Muszę go ładnie o to poprosić.
Po świętach zrobię jeszcze deseczkę dla Kandusia. A co, też zarezerwuję mu przestrzeń na podwórku... Tabliczka, którą zrobiłam wisi na furtce już od pół roku i oznajmia wszystkim, że na tym podwórku rządzi najwspanialszy pies na świecie, bo wkońcu, jak ktoś, gdzieś, kiedyś powiedział "...a siódmego dnia Bóg stworzył goldena..."
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz