Wczoraj zamknęłam co prawda rozdział z grającym na "czymś tam" Aniołem. Zdjęć oczywiście nie zdążyłam zrobić, ale już niedługo weeked, więc wiecej czasu będę w domu, a co za tym idzie będę mogła trochę popstrykać zdjęć.
Nie wiem czy zdążę do Świąt z bombkami. Naprawdę bardzo ogranicza mnie czas. Pewnie wszyscy borykają się z tym samym problemem. W końcu Święta tuż, tuż. Dzień coraz krótszy, a po powrocie do domu nic się już nie chce.
No cóż takie są prawa zimy.
Uciekam do swoich zajęć...
Ania
16 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz