PitaPata Dog tickers

13 grudnia 2009

Kolejna niedziela adwentu

Szaro i ponuro na dworze, więc mam okazję rozkoszując się pyszną kawą powyszywać troszkę. Przyszly tydzień zamierzam poświęcić już na szycie poduszek, więc z haftowaniem muszę się pospieszyć.
No a remont oczywiście trwa. Co prawda to już końcówka, ale zostało najgorsze, czyli wykończeniówka i sprzątanie po całym bałaganie. Całe szczęście, że mama jest w dzień w domu. Choć wypadało by odciążyć ja w tym...

Lece wyszywać :)

Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz