PitaPata Dog tickers

11 listopada 2009

Wzięłam się za następną


Druga poduszeczka poszła w ruch. Wydawało mi się, że jest najtrudniejsza do wyszywania ze względu na plątaninę kolorów na choince. Ale na szczęście nie jest źle. Mam cichą nadzieję, że pójdzie mi z nią tak szybko, jak z Bałwankiem.


A korzystając z okazji dzisiejszego święta zacytuje wierszyk, który cały dzień krąży mi po głowie, a którego nauczyłam się dawno, dawno temu, będąc w pierwszej klasie podstawówki. Oto on:


Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie
A na tej fladze- biel jest i czerwień.
Czerwień to miłość,
Biel serce czyste.
Piękne są nasze barwy ojczyste!

Ania
~~~~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz