PitaPata Dog tickers

5 czerwca 2013

Zdjęcia

 W poprzednim poście skupiłam się na pisaniu o moich zwierzakach, a dziś je Wam pokażę. Pogoda nie bardzo wskazuje, że to już wakacyjny czerwiec, ale dziś przynajmniej nie lało. A nawet wręcz, pojawiły się leciutkie przebłyski słońca. Wykorzystałam ten moment i wypuściłam futrzaste towarzystwo na trawę, żeby zrobić im kilka zdjęć.

Plan zakładał, że Królik i Kando będą w ogrodzie, a ja mając ich na oku, zrobię zdjecia mamowym kwiatom. Zwłaszcza królewskim piwoniom, ktore jak co roku o tej porze czarują swoim dostojeństwem i urodą. Jednak plan jak to plan i zwyczajnie dał w łeb. Tylko dlatego sie tak stalo, ze Królik woli podwórko niż ogród. A ja muszę małej gadziny pilnować, co by nie prysnęła pod sztachetami na płocie. 

Jak już wspomniałam zdjęć piwonii niepokażę, ale jako drobniutką rekompensatę zrobiłam zdjęcia zupelnie innych, ale też wyjątkowych jak dla mnie orlików. Nie jest moja naturą świrowanie na punkcie kwiatów i inych roślinek, ale orliki i piwonie bardzo dobrze mi sie kojarzą. Stąd chyba mój sentyment do tych kwiatów.





I na koniec jeszcze zdjęcia Kandulca pilnującego skaczącego królika. No, normalnie pies pasterski, tyle że od królików:)



Obrazki pokazane, teraz z czystym sumieniem mogę zmykać.
Pozdrawiam Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz