PitaPata Dog tickers

25 maja 2009

Z żabą koniec



Udało mi sie pomimo wielkich oporów skończyć wczoraj żabę. Nawet zdołałam wykombinować trzy monety, dla lepszego efektu wizualnego. W oryginale, co prawda jest znacznie więcej tych pieniążków, ale w dobie kryzysu i z tych się cieszę, że są. Liczę skrycie na to, że obrazek przypadnie do gustu mojej, wyjątkowo wybrednej siostrze i sprawi, że jej portmonetka z dnia na dzień będzie rosła w siłę. Ale życzę też, żeby od tego przyszłego bogactwa nie uderzyła nikomu woda sodowa do głowy, bo pieniądze, choć ważne są w życiu, to nie są jednak najważniejsze...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz